
Po ostatnich świętach Bożego Narodzenia podjąłem nieodwoływalną decyzję – schudnę! To było moje główne postanowienie noworoczne i podszedłem do sprawy ambicjonalnie: zacząłem od sprawdzenia cen karnetów na siłowniach. Ceny były w porządku, ale czas potrzebny na dojazd skutecznie zniechęcił mnie od podpisania umowy. Dlatego postanowiłem zacząć od biegania, a ćwiczyć miałem w domu.
Cena wyposażonej siłowni zewnętrznej
W regularnym ćwiczeniu wytrwałem trzy tygodnie. po tym czasie doszedłem do wniosku, że takie ćwiczenia nie wiele mi dadzą, a do porządnego treningu potrzebny jest jednak odpowiedni sprzęt. Nie szło mi też z bieganiem, ale od czasu do czasu udało mi się zmobilizować. Podczas jednego z biegów na początku wiosny u mojego sąsaiada pojawiała się nowa i bardzo dobrze wyposażona siłownia zewnętrzna – cena zdaniem sąsiada, z którym postanowiłem porozmawiać natychmiast, nie przekroczyła 15.000 zł. Byłem pewien, że taka inwestycja to znacznie większy koszt, dlatego zacząłem zastanawaić się nad instalacją podobnych sprzętów na swoim podwórku. Wyposażenie siłowni sąsiada pozwalało na wykonanie różnego rodzaju ćwiczeń siłowych opartych na podciąganiu się na drążku czy specjalnych uchwytach oraz kondycyjnych i rozciągających dzięki czemu z części stanowisk korzysta też jego żona i dzieci. Główną zaletą własnej siłowni jest jednak to, że nie trzeba tracić czasu na dojazdy. Wystarczy wyjść na zewnątrz i już można zacząć ćwiczyć. Dzięki temu w każdej wolnej chwili zamiast marnować czas można wykorzystać jedno z kilku stanowisk wchodzących w skład zestawu do ćwiczeń i zadbać o swoją kondycję.
Własna siłownia zewnątrzna to świetne rozwiązanie dla osób, które mają miejsce, żeby ją postawić. Jej wyposażenie może być dostosowane do naszych potrzeb, posiadanego miejsca i ceny, jaką jesteśmy w stanie zapłacić za cały zestaw. Jednorazowa inwestycja pozwala zaoszczęcić czas na dojazdy do siłowni, koszt paliwa i cenę karnetu, dlatego własna siłownia zewnętrzna jest całkiem interesującym pomysłem.