Zarządzanie finansami to dziedzina, która w ostatnich latach jest nie tylko wykorzystywana w firmach i dużych międzynarodowych korporacjach. Możemy ją z powodzeniem stosować również, w naszych domowych budżetach i wydatkach. Na czym więc możemy najwięcej zaoszczędzić?
Jak dzięki budowie tarasu zarobiłem na wakacje
Jako student, nie mogę pochwalić się zaoszczędzonymi finansami, lub odpowiednim ich zarządzaniem. Jednak ostatnie wydarzenia przyczyniły się do pewnych zmian, które przyniosły wiele korzyści finansowych, zarówno dla mnie jak i dla mojego najbliższego otoczenia. Całkiem przypadkowo, uczestniczyłem w negocjacjach moich rodziców z potencjalnym wykonawcą tarasu. Dowiedziałem się, że będzie to taras z płyt betonowych, ułożonych na ubitej suchej zaprawie. Wykonawca wymieniał wszystkie związane z tym koszty: piasku, robocizny, transportu oraz płyt betonowych. Całkowity koszt wyniósł 12 tysięcy złotych. Będąc studentem fizyki, nie mogłem powstrzymać się ze sprawdzeniem tej kalkulacji. Wszedłem na odpowiednie strony poświęcone technologii budowy tarasów, oraz związanych z tym kosztów. Okazało się, że wybrana metoda przez wykonawcę, generuje najwięcej kosztów. W dużej części były to koszty związane z robocizną i zakupem piasku z cementem. Należy dodać, że taras miał być olbrzymi i wymagał dużej ilości materiału, oraz odpowiedniego transportu, który będzie mógł wjechać na posesję domu. Postanowiłem zaproponować rodzicom, budowę tarasu według innej technologii. W mojej metodzie zamiast piasku, użyte zostały podkładki tarasowe, na których niczym puzzle (w których jestem mistrzem) zostały ułożone płyty tarasowe. Wszystko w tej metodzie było lepsze od tej zaproponowanej przez wykonawcę. Czas wykonania o połowę krótszy, robocizna o 30% mniej kosztowna, oraz materiał tańszy o 15%. Większość prac wykonałem samodzielnie i było to głównie układanie płyt betonowy, na regulowanych podkładkach tarasowych. Wynik przeszedł moje i rodziców oczekiwania. Taras nie tylko pięknie się prezentował, ale również był niezwykle praktyczny. W każdej chwili można było zdjąć płytę z podstawek i poprowadzić dowolną instalację, lub dokonać regulacji wysokości.
Dodatkowo, można było zmieniać wzór na tarasie, w przypadku kiedy stary się znudził. Na całej inwestycji udało mi się zaoszczędzić ponad 5 tysięcy złotych, z czego jako nagrodę od rodziców dostałem 2 tysiące. Teraz mogłem już zacząć planować i kalkulować moje wakacje, co być może również przyniesie dodatkowe przychody, ale to już temat na inny wpis.