1 października 2016 Rozrywka 0
spływy kajakowe

W tym roku postanowiłam kontynuować mój wieloletni zwyczaj i wybrałam się ze znajomymi na spływy kajakowe. Tym razem wybraliśmy spływy w Borach Tucholskich. Po przyjeździe na pole biwakowe, udaliśmy się na przystań aby sprawdzić co w tym roku ma do zaproponowania wypożyczalnia kajaków.

Niezapomniane chwile podczas spływu kajakowego na Brdzie

spływy kajakoweByliśmy zadowoleni, bo mieliśmy możliwość wypożyczenia kanoe dzięki czemu łatwiej rozlokowaliśmy ekwipunek. Jednak nie tylko sprzęt mnie zachwycił, ale także przystojny instruktor. Spływy kajakowe Wdą i spływy Brdą pokonuję od lat, ale aby bliżej poznać chłopaka udawałam, że jestem laikiem i poprosiłam, żeby popłynął z nami. Instruktor zgodził się a ja byłam cała w skowronkach. Najlepsze spływy kajakowe Brda były pierwsze na naszej wakacyjne liście więc uroczy instruktor Marek wsiadł ze mną do kajaka i ruszyliśmy wzdłuż rzeki. Płynęło się cudownie, partner wiosłował mocno, a moje serce biło coraz szybciej. Po drodze napotkaliśmy powalone przez bobry drzewa, zeskoczyliśmy do wody i Marek przeniósł kajak. Wieczorem postanowiliśmy odpocząć i spędzić noc w lesie, rozłożyliśmy namioty, chłopaki rozpalili ognisko, było wesoło a on patrzył na mnie tak, jak dawno już nikt nie patrzył. Byłam zadowolona, że wypożyczalnia kajaków zapewniła mi takie wyjątkowe towarzystwo. Rano ruszyliśmy w dalszą podróż, a spływy w Borach Tucholskich urzekały mnie jeszcze bardziej, bo był przy mnie Marek. Radość moja była tym większa gdy obiecał mi towarzyszyć gdy wybierzemy się na spływy po Wdzie, czułam motylki w brzuchu. Spływy kajakowe dobiegły końca, podpłynęliśmy do brzegu i jakież było moje zdziwienie, gdy podbiegła do Marka urocza brunetka i rzuciła się jemu na szyję. A on jak gdyby nigdy nic, przedstawił nam ją, mówiąc, poznajcie to moja żona Ewa.

Stałam przy kajaku i nie mogłam wydusić z siebie słowa, musiałam wyglądać strasznie głupio ale wtedy nie miało to dla mnie znaczenia. No cóż, przeżyłam niepowtarzalne lecz ulotne chwile na spływach kajakowych Wdą i spływach Brdą a zauroczenie przecież nie może trwać wiecznie.