Kiedy ma się małe dzieci to wie się doskonale, że bardzo trudno jest utrzymać porządek w domu. Wszystko się rozsypuje, brudzi, cały czas trzeba sprzątać. Nie ma chwili wytchnienia. Miałam nadzieję, ze chociażby roletki zakupione w Bydgoszczy przejdą niezauważone przez dzieci, jednak jak się chce, to wszystko można zabrudzić.
Żaluzje wystarczy przetrzeć wilgotną szmatką
Jednak nie wszystko da się tka łatwo usunąć. Funkcjonalne żaluzje wystarczy przetrzeć wilgotną szmatką, i już są czyste. Są robione z aluminium, więc nie trzeba się nimi specjalnie przejmować. Jednak jeśli już chodzi o rolety materiałowe to już nie jest tak łatwo. Jest to dosyć sztywny materiał, więc nie można go przeprać jak zasłony czy firanki. Nie można też traktować ich agresywnymi środkami czyszczącymi, bo wtedy mogą się one odbarwić, i stracą swój urok. Dlatego też ich czyszczenie jest bardzo kłopotliwe. U nas dodatkowa są rolety dzień noc, czyli takie dwuwarstwowe. Przez to ich czyszczenie jest o wiele bardziej skomplikowane. Musiałam jednak coś z tym zrobić, bo na roletach pojawiły się brzydkie ślady rąk, umazanych jakimiś kredkami czy farbkami. Najpierw czyściłam to samą wodą, potem wodą z mydłem, szamponem i płynem do prania. Ostatecznie jednak najbardziej sprawdził się płyn do mycia naczyń, bo przypadkiem odkryłam, ze on się nadaje do tego najlepiej.
Szlo mi to mimo tego dosyć opornie i nie mogłam tego aż tak bardzo szorować, ale z drugiej strony musiałam doprowadzić rolety do porządku. W końcu ta bitwa została wygrana i udało mi się wyczyścić wszelkie zanieczyszczenia na roletach. Teraz już są o wiele ładniejsze i wyglądają prawie jak nowe.