13 czerwca 2021 Gadżety reklamowe 0

Na początku XX wieku rola silnika Stirlinga jako „silnika domowego” była stopniowo przejmowana przez silniki elektryczne i małe silniki spalinowe. Pod koniec lat 30-tych został w dużej mierze zapomniany. Produkowany był głównie do zabawek i kilku małych wentylatorów. Mniej więcej w tym czasie firma Philips starała się rozszerzyć sprzedaż swoich radioodbiorników.

Zastosowanie silników stirlinga w połowie XX wieku

silniki stirlingaSzczególnie na te części świata, w których nie było stałego dostępu do energii elektrycznej i baterii. Kierownictwo firmy Philips uznało, że zaoferowanie przenośnego generatora o małej mocy ułatwiłoby taką sprzedaż i poprosiło grupę inżynierów z laboratorium badawczego firmy w Eindhoven o ocenę alternatywnych sposobów osiągnięcia tego celu. Po systematycznym porównywaniu różnych napędów, zespół zdecydował się na silnik Stirlinga, powołując się na jego cichą pracę (zarówno pod względem akustycznym, jak i zakłóceń radiowych) oraz możliwość zasilania różnymi źródłami ciepła (preferowano zwykły olej do lamp, produkt tani i wszędzie dostępny). Zdawano sobie również sprawę, że w przeciwieństwie do silników parowych i spalinowych, nad silnikiem Stirlinga nie prowadzono praktycznie żadnych poważnych prac rozwojowych od wielu lat i twierdzono, że nowoczesne materiały i know-how (wiedza techniczna i pozatechniczna) powinny umożliwić wprowadzenie znacznych ulepszeń. Philips opracował eksperymentalne silniki stirlinga dla szerokiej gamy zastosowań.

Kontynuował prace w tej dziedzinie do późnych lat 70-tych, ale osiągnął sukces komercyjny tylko z kriokomórką „odwróconego silnika Stirlinga”. Zgłosili jednak dużą liczbę patentów i zgromadzili wiele informacji, na które udzielili licencji innym firmom i które stały się podstawą wielu prac rozwojowych w erze współczesnej.