15 lipca 2016 Hobby 0
manga

Wczoraj wydarzyło się coś naprawdę miłego. Jestem lokalną patriotką i uwielbiam spacerować, poznając nowe rejony mojego rodzinnego miasta. Wczoraj wybrałam się na zakupy.

Wyszła nowa manga na którą czekałam

mangaDowiedziałam się, że wyszła właśnie manga o bohaterskich szczurach walczących z kotami, na której wydanie czekałam już od ponad dziesięciu miesięcy.Koniecznie musiałam odwiedzić swój ulubiony sklep komiksowy, znajdował się dość daleko od mojego mieszkania, ale nie stanowiło to dla mnie żadnego problemu, ponieważ lubię chodzić i obserwować co dzieje się w okolicy. Wracałam już nieco okrężną drogą do domu, kiedy znad horyzontu zaczęły wyłaniać się ciemne chmury, które niebezpiecznie szybko zbliżały się w moim kierunku. Niestety, nie zdążyłam dobiec do domu zanim zaczęła się ulewa, na szczęście odkryłam antykwariat, w którym mogłam schronić się przed deszczem. Okazało się, że nie byłam jedyną osobą, która tu trafiła, uciekając przed lejącą się z nieba wodą. Zebrała się nas cała grupka. Właściciel antykwariatu, widząc, że burza nie zamierza szybko minąć, wyciągnął pudełko z napisem Warhammer i zaproponował wspólną grę. Na początku byliśmy trochę spięci, jednak atmosfera stopniowo się rozluźniała w miarę jak zaczynaliśmy wciągać się w rozgrywkę. Poznałam miłą dziewczynę z dwoma szczurami, z których jeden spał w kapturze jej bluzy. Stwierdziłyśmy, że koniecznie musimy się jeszcze spotkać i wymieniłyśmy się numerami telefonów.

Bardzo spodobał mi się ten niewielki antykwariat, ma swój klimat i naprawdę fajnych pracowników. Świadomość, że tacy ludzie istnieją, potrafi podnieść na duchu.