
Wiele portów nie posiada własnej infrastruktury przeładunkowej, co wywołuje niemałe problemy podczas dostarczania towarów gabarytowych do takich portów. Zazwyczaj mają wtedy miejsce improwizowane metody rozładunku, nie zawsze bezpieczne i nie zawsze stuprocentowo skuteczne.
Urządzenia rozładunkowe do statków dalekomorskich
Wielu armatorów statków kontenerowych i towarowych wpadło więc na pomysł stworzenia instalacji rozładunkowych na samych statkach, które mogłyby rozładowywać zawartość ładowni bez pomocy urządzeń portowych, zwykle używanych w tym celu. Wytrzymałe wysięgniki i dźwigi, zamontowane na pokładzie statku mogą samodzielnie rozładować całą ładownię w takim samym czasie jaki zajęłoby to dźwigom portowym, a na dodatek mogą być wykorzystane wszędzie. Taką modyfikację można zobaczyć na coraz większej ilości statków dalekozasięgowych, obsługujących mniejsze porty nie posiadające własnej infrastruktury tranzytowej. Obecność takiego wyposażenia umożliwia również wykonywanie jednorazowej dostawy konkretnego towaru do danego portu w dowolnej lokalizacji, mogącej przyjąć statek towarowy. Wysięgniki czasem używane są także do przeładunku kontenerów do innego statku, zwłaszcza w sytuacji bardzo złych warunków pogodowych i zbyt dużego obciążenia jak na takowe. Montażem takich urządzeń zajmują się firmy które budują instalacje nawodne oraz portowe.
Jest to dość ważne, gdyż podczas projektowania i budowy dźwigu na statku należy brać pod uwagę znacznie więcej czynników niż w trakcie budowy naziemnego dźwigu. Firmy które wykonują takie modyfikacje są więc bardzo renomowane, i zdecydowanie bardzo dokładne, a dzięki temu problemy z konstrukcjami dźwigów i narzędzi pokładowych nie zdarzają się praktycznie nigdy z racji złego projektu.